Solaris Tram: Będziemy walczyć o kolejne zamówienia

infotram
25.10.2017 20:12
0 Komentarzy

Jak wiadomo oferta Solaris Tram została odrzucona przez TramwajeWarszawskie. Czy Prezes spółki Zbigniew Palenica ma sobie coś do zarzucenia wtej kwestii? Pytamy.

InfoTram.pl: Które miasta w Polsce są w kręgu zainteresowania SolarisTram?

Zbigniew Palenica, Prezes SolarisTram: Będziemy chcieli znaleźć odpowiedź dla wszystkich miast, które ogłaszająprzetargi. Staraliśmy lub staramy się pozyskać zamówienia w Krakowie i Warszawieoraz w Gdańsku i Łodzi. We Wrocławiu nie złożyliśmy oferty, ponieważ nie mamy wSolaris Tram pojazdu, który odpowiadałby tamtejszym wymaganiom. Będziemy zpewnością chcieli pozyskać kolejne zamówienia. Jako Solaris Tram cały czasobserwujemy z uwagą polski rynek, który jest dla nas jednym z najważniejszych.

Jak to się stało, że oferta Solaris Tram została odrzucona w Warszawie?

Producentowi trudno jest komentowaćpracę komisji przetargowej w toku przetargu.

Czy Pan jako Prezes Solaris Tram ma sobie coś do zarzucenia w tej kwestii?

Nie. Jesteśmy zaskoczeni taką decyzjąi nie zgadzamy się z nią. Przystąpiliśmy do procedur odwoławczych. Uważamy, żenasza oferta spełnia wszystkie wymogi tego przetargu. Cierpliwie czekamy narozstrzygnięcia instytucji odwoławczych.

Jakie scenariusze są teraz możliwe?

Mamy procedury odwoławcze.Walczymy o przywrócenie oferty. Zagraniczni konkurenci walczą natomiast outrzymanie postępowania. Decyzja należy teraz do KIO, która zadecyduje oprzyszłości tego przetargu. Jak już wspomniałem – cierpliwie czekamy na werdykt.

Czy Olsztyn nadal interesuje Solaris Tram?

Oczywiście.

Dlaczego nie udało się zdobyć tego zamówienia przy pierwszym podejściu.

Zaskoczyły nas bardzo twardewarunki budżetowe. Można powiedzieć, że oczekiwania klienta, w porównaniu ze stosunkowoniewielką serią pojazdów, były „wyśrubowane”. Dostarczając 15 Solarisów Traminodo Olsztyna udowodniliśmy już nasze kompetencje techniczne. Nasze tramwajejeżdżą po mieście kolejny rok i przejechały już ponad 100 tysięcy kilometrów.Również akceptacja społeczna tego rozwiązania jest bardzo wysoka. Mieszkańcypolubili swoje tramwaje i chwalą Tramino, podobnie jak przewoźnik. Oczywiściechcielibyśmy dalej współpracować z Olsztynem w rozbudowanie systemutramwajowego. Mamy nadzieję, że nam się to uda przy następnym podejściu do przetargu.

Czy to zamówienie było bardziej wymagające od pierwszego, zdobytegoprzez Solarisa?

Co do warunków serwisowych irealizacji kontraktu tak.

Jak Pan ocenia dialog przewoźnika z producentami przed ogłoszeniemprzetargu? To korzystne dla stron rozwiązanie?

Zdecydowanie tak. Dialogtechniczny, to typowe rozwiązanie dla takich krajów jak Niemcy czy Austria.Stosuje się je również w Skandynawii czy Niderlandach. Procedura ta bardzoułatwia prowadzenie rozmów i osiąganie zadawalającego obie strony porozumienia.Dobre zrozumienie potrzeb przewoźnika, to gwarancja sukcesu każdego projektu,szczególnie takiego, który jak w przypadku tramwajów funkcjonuje przez wielelat.

A Polska?

Niestety brakuje tradycji i podstawprawnych do prowadzenia takiego dialogu. Producentowi pomaga to w przygotowaniurozwiązań zweryfikowanych i dających gwarancję wysokiej sprawności. Jest toszczególnie ważne w przypadku oczekiwań pojazdów „szytych na miarę”.

Partner Solarisa – Stadler zdobył pierwsze zamówienie na rynku czeskim.Czy teraz już będzie łatwiej o kolejne zamówienia z Czech czy Słowacji?

Stare systemy, specyficzne łukiczy przystanki – to cechy charakterystyczne tamtejszych sieci tramwajowych.Jeśli ten design będzie odpowiadał warunkom w Czechach i na Słowacji to zpewnością będziemy takie pojazdy oferować w przyszłości.

Jakie, oprócz czeskiego czy słowackiego, rynki pozostają jeszcze wsferze zainteresowania?

Obserwujemy rożne rynki. Mamyduże doświadczenie w dostawach do wielu krajów europejskich. Podstawą naszejdziałalności są i będą rynki: polski, niemiecki, skandynawski czy niderlandzki.Nie można jednak wykluczyć, że będziemy walczyć także o inne kierunki sprzedaży.

Komentarze